Badanie pszczół - zdrowie rodziny pszczelej

Poniżej omówimy korzyści i metody regularnego badania pszczół w odniesieniu do monitorowania zdrowia rodziny.

Zdrowie rodziny pszczelej to bardzo trudny do opisania stan. Przyjmując holistyczne (całościowe) spojrzenie na ten aspekt, nie wystarczy nam jedynie brak widocznych, na pierwszy rzut oka, objawów chorób, aby stwierdzić, że rodzina jest zdrowa. Zamiast tego postaramy się przeanalizować szereg możliwie wymiernych czynników, których określone wartości, dadzą nam wiedzę o zdrowiu danej rodziny pszczelej. Będziemy tu raczej mówić o zdrowiu rodzin, w kontekście superorganizmu niż pojedynczych pszczół, ze względów praktycznych.

Matka pszczela jest niezbędna by rodzina była pełna, funkcjonowała prawidłowo i mogła być zdrowa. Najważniejszą ocenianą tu wartością jest więc już obecność matki, którą możemy zweryfikować odnajdując ją samą lub złożone przez nią jajka. Kolejnym wyznacznikiem jakości matki będzie ilość i ułożenie czerwiu, którym zajmiemy się za chwilę. Ważnym i łatwym parametrem do oceny jest też wiek matki, dlatego zachęcamy do ich znakowania (Fot. 1). Powszechne powinno być również kupowanie matek jedynie z pasiek posiadających weterynaryjne zaświadczenie o ich zdrowiu. Ponieważ zakażona sporami Nosema spp. matka może zainfekować całą rodzinę.  Dobrze jest też wiedzieć jakiego podgatunku i linii posiada się matki, zalecane są tu podgatunki lokalne dostosowane do danego środowiska.

 

Fot. 1

Następnym wskaźnikiem trudniejszym w ocenie jednak bardzo ważnym jest demografia. Czerw oceniać można zarówno pod kątem zajmowanej szacowanej powierzchni jak i ułożenia. Niepokojący jest udział ponad 10 % pustych komórek w tym obszarze (tzw. czerw rozstrzelony), mogący świadczyć o problemach z matką lub chorobach. Ocenić procentowy udział pustych komórek można po przyłożeniu szablonu 10/10 komórek, licząc ilość tych pustych. Wszelkie zmiany na zasklepach np. podziurkowanie, obecność pleśni, zmiana barwy larw, dziwny zapach, zapadnięte zasklepy, świadczyć mogą o różnych jednostkach chorobowych i jeśli występują warto wyciąć zmieniony fragment i wysłać do zbadania przez specjalistów. Znajdując tego typu zmiany i prawidłowo diagnozując ich przyczynę jesteśmy w stanie zapobiec rozwojowi i rozprzestrzenianiu choroby i możemy ograniczyć związane z tym straty.

Ważną kwestią jest też ocena populacji pszczół dorosłych, niezbędna między innymi do szacowania stopnia zarażenia rodziny roztoczami V. destructor na podstawie dziennego osypu. Można tu wykorzystać jedną z dwóch technik : szacować na podstawie obsiadanych przez pszczoły, kolejno wyjmowanych plastrów (70% obsiadanej na czarno strony plastra – 1 strona (Fot.2 i Tabela)  lub patrzeć na poszczególne korpusy od góry oraz od dołu, oceniając ilość zajętych ramek (Rys. 1). Szacunki należy prowadzić w porze, kiedy możliwie największa ilość pszczół znajdować będzie się w gnieździe (wczesny ranek, wieczór). Fluktuacja liczebności populacji pszczół jest też ważnym wyznacznikiem prawidłowego rozwoju rodziny.

Szacowana liczebność rodziny pszczelej:
Rodzaj ramki Należy wybrać rodzaj ramki w danym ulu, w którym wykonywano monitoring
Ilość stron ramki obsiadanych w co najmniej 70%
Szacowana ilość pszczół w rodzinie
0

Fot. 2

Fot. 3

Rys. 1

Niestety trudno oszacować śmiertelność pszczół w sezonie, ze względu na wynoszenie martwych osobników poza ul oraz śmierć w ternie. Dlatego warto utrzymywać czystą i łatwą w ocenie przestrzeń przed wylotkiem (Fot. 3), obserwując czy :

·         Pszczoły nie wyrzucają czerwiu, czy larwy lub poczwarki nie wyglądają dziwnie?

·         Czy nie została wyrzucona martwa matka?

·         Czy obecne są pszczoły niezdolne do lotu ze zdeformowanymi skrzydłami lub rozciągniętymi odwłokami, poruszające się w zwracający uwagę sposób?

·         Czy obecna jest duża ilość martwych pszczół, z wyciągniętymi języczkami, obecnym na odnóżach pyłkiem (możliwe wystąpienie zatrucia)?

Warto analizować także wielkość, jakość oraz generalną zawartość osypów zimowych, również wysyłając część z nich do badania w laboratorium. Będzie to szczególnie łatwe przy zastosowaniu dennic higienicznych (Fot. 4), z których osyp łatwo można pobrać, nie niepokojąc rodziny i ubiegając ją z wyniesieniem martwych pszczół.

Fot. 4

Dobrą praktyką jest także ocena ilości i pochodzenia produktów pszczelich. Zarówno w przypadku ich pobierania do konsumpcji i sprzedaży jak i pozostawianych w ulu. Warto okresowo badać skład pyłkowy miodu/ pierzgi, aby określić ich pochodzenie i mieć wyobrażenie o pożytkach, z których pszczoły korzystają. Taka ocena, szczególnie w korelacji z fragmentem sezonu, może pozwolić na lepsze dostosowanie liczebności i siły posiadanych rodzin oraz terminów i rodzajów stosowanych zabiegów. Badania palinologiczne trzeba zlecać laboratoriom. Ilościowych pomiarów można dokonywać ważąc korpusy przed i po odwirowaniu miodu oraz szacując zajmowane przez pierzgę/miód powierzchnie na plastrach.

Bibliografia:

EFSA Panel on Animal Health and Welfare (AHAW). 2016. „Assessing the Health Status of Managed Honeybee Colonies (HEALTHY‐B): A Toolbox to Facilitate Harmonised Data Collection”. EFSA Journal 14 (10). https://doi.org/10.2903/j.efsa.2016.4578.

Gunnarsson, Stefan. 2006. „The Conceptualisation of Health and Disease in Veterinary Medicine”. Acta Veterinaria Scandinavica 48 (1): 20. https://doi.org/10.1186/1751-0147-48-20.

Uzunov, Aleksandar, Büchler Ralph, Cecilia Costa, Fanny Mondet, Malgorzata Bienkowska, Marina Doris Meixner, Sreten Andonov, i in. 2021. „EURBEST KSIĄŻKA METOD OCENY PSZCZELARZE PROWADZĄCY OCENĘ STACJONARNĄ PT Uzunov et al., 2021”. https://doi.org/10.13140/RG.2.2.28672.35841.